H.H. SCOTT
Inc.
|
|
Firma
H.H. SCOTT Inc. Założona została w roku 1947 przez inżyniera z
dyplomem MIT Hermon Hosmer Scott'a (1909-1975). Był on jednym z
pionierów techniki HIFI w USA zajmując się od lat 20 -tych techniką
dźwiękową w kinach oraz nadawaniem radiowym wysokiej jakości. Miał
na swoim koncie kilkaset patentów włączając w to stosowany w prawie
każdej stacji radiowej w latach 30-tych kompresor dźwięku, .który
ułatwiał nadawanie na żywo oraz odtwarzanie z niskiej jakości płyt
płyt szelakowych na 78 obrotów. Nazwisko H.H Scott stało się w latach 50-tych 60-tych zeszłego wieku synonimem rynku audio, firma oferowała szeroka gamę wzmacniaczy, przedwzmacniaczy, tunerów, amplitunerów, kolumn głośnikowych, gramofonów oraz „firmowych” zestawów do konsoli. Prócz gotowych wyrobów SCOTT sprzedawał także doskonałej jakości zestawy do montażu pod nazwą „Stratakits”. Firma miała w swej ofercie wyjątkowe konstrukcje jak np. potężny wzmacniacz stereofoniczny na lampach EL34/6CA7 (jedyny popularny wzmacniacz na tych lampach w USA) oraz małe wzmacniacze na ELC86/6GW8. Linia amplitunerów nosiła nazwę STEREOMASTER i składa się z paru egzemplarzy. Pierwszym był bardzo stylowy i pracujący w układzie „symulcast” 399. Były jednak dostępne modele tego typu wraz z dekoderami MPX. Dla pozostałych SCOTT oferował zewnętrzny dekoder. Końcówka była napędzana lampami EL84, a w zasilaniu pracowała lampa prostownicza 5AR4/GZ34. Była to rzadkość, bowiem zdecydowana większość amplitunerów zarówno amerykańskich jak i japońskich zasilane były diodami krzemowymi pracujący w układzie podwajacza napięcia. 399 był swoistym monstrum i pracował z 23 lampami. Po modelu 399 H.H. SCOTT wypuścił model 340. Odziedziczył on po poprzedniku stylistykę, ale miał już na pokładzie dekoder MPX. Zastosowano pentody mocy 7591 i dlatego też dysponował on większa mocą. Te dwa wyroby miały bardzo charakterystyczny „zabytkowy” wygląd i są dość wysoko cenione. Ich aluminiowe fronty wypełniała jedna lub dwie duże tarcze do fal, a pod nimi i obok znajdował się szereg przełączników i potencjometrów z metalowymi gałkami. Model 340 został po roku zastąpiony prze wersje z literką „B”. W praktyce jednak była to znacznie różna konstrukcja. Przede wszystkim zmieniono design i 340B otrzymał wygląd, który stał się wręcz kanonem na następnych 20 lat, podział frontu na szeroką i długą skalę (ze szkła) zakończoną duża, bakelitową jak i inne, gałką. Potencjometry i przełączniki ślizgowe (w odróżnieniu od poprzednio stosowanych osiowych) poniżej skali. Elektronicznie zrezygnowano z prostownika lampowego na rzecz krzemowego mostka Graetza. Zachowało to jednak oczywiście duża wydajność prądową zasilacza. Zresztą była to cecha charakterystyczna SCOTT'ów, że stosowano prostowanie dwupołówkowe podczas gdy konkurenci podwajacze napięcia. Dzięki temu wyroby Pana Hermona Hosmera osiągały większą moc i stabilniej przy tej mocy grały. Kolejne dwa modele amplitunerów to były 380 czyli 340B z odbiorem na zakresie AM i absolutny unikat model 345 w którym zastosowano wprowadzone do produkcji w końcu lat 50-tych compactrony (lampy trzysekcyjne). Model 345 był przez to najmniej „ulampowionym” sprzętem mając tylko 16 „baniek” na chassis. Wszystkie te amplitunery, za wyjątkiem 399, używały lamp 7591 w końcówkach, a sterowały nimi ECF82/6U8/6GH8. H.H SCOTT produkował amplitunery lampowe w latach 1960-1965. Później przyszła kolej na modele tranzystorowe, których pierwsze wersje były kopiami 340B. Lampy zastąpiono w nich przez tranzystory nie zmieniając praktycznie designu. |
Strona
Główna Poprzednia Strona Kontakt